ŻYCZĘ WAM JAK NAJMNIEJ FRUSTRACJI
I JAK NAJWIĘCEJ MIŁOŚCI
na te kilka dni, dzięki którym wydaje się,
że świat wcale nie jest
taki zły!
Kto wie, może i nie jest.
Nie jedzcie za dużo, za to często sobie mówcie, że się kochacie.
Pijcie z umiarem i w dobrym towarzystwie.
Seks uprawiajcie bez opamiętania
i cieszcie się sobą nawzajem.
A ja wracam po Nowym Roku...,
a przynajmniej mam taką nadzieję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz